Jak długo słupszczanie słyszą o karcie mieszkańca (Słupszczanina) , będącą stałym elementem w kieszeniach mieszkańców wielu miast w Polsce? Zbyt długo, by nie władze Słupska nie wytłumaczyły się z opieszałości w tej sprawie.
Karta Mieszkańca to w skrócie przywileje dla osób zameldowanych na pobyt stały w mieście oraz tych, które płacą w nim podatki, pracując tym samym na jego rozwój. Do korzystania z Karty Mieszkańca uprawnione są także: dzieci osób, o których mowa powyżej w wieku do 18. roku życia, oraz osoby przebywające w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w wieku do 18. roku życia, wychowawcy oraz dyrektorzy tych placówek. Dzięki Karcie mieszkańcy i osoby uprawnione korzystają ze zniżek na zakup biletów okresowych komunikacji miejskiej, jak również biletów wstępu do miejskich galerii i muzeów. Posiadacze Karty mogą liczyć również na specjalną ofertę podczas korzystania z usług komercyjnych i niekomercyjnych partnerów Karty: właścicieli księgarni, kawiarni, restauracji, galerii handlowych i prywatnych galerii sztuki, szkół językowych, obiektów sportowych i wielu innych miejsc oferujących usługi i atrakcje dla mieszkańców miasta. Coraz częściej jest też obsługiwana przez strefę płatnego parkowania. Do takiego rozwiązania dążą Katowice ,aby mieszkaniec miał tańsze parkowanie w strefie niż przyjezdny kierowca. Ma to swoje uzasadnienie, bo przecież koszty sprzątania ,utrzymania i remontu ulic w mieście ponosi miasto czyli mieszkańcy. Ciekawym rozwiązaniem jest też w sąsiedniej Gdyni ,w której karta ta zastosowanie znalazła w przedszkolach . Rodzic logując się na swoje konto Karty Mieszkańca widzi dokładnie kto przyprowadził i odebrał dziecko oraz o jakiej godzinie to nastąpiło. Rodzic za pośrednictwem Karty również może zgłaszać nieobecność dziecka. Wystarczy kliknąć wybraną datę w kalendarzu, kiedy dziecko nie będzie obecne w przedszkolu. Dzięki temu przedszkole przygotowuje mniejszą ilość posiłków, a rodzic nie jest obciążany opłatą za niewykorzystane obiady czy śniadania. Nie ma wówczas konieczności potwierdzania tej nieobecności w inny sposób.
Czym wytłumaczyć nieudolność miejskich urzędników , którzy co rok podają inne terminy wprowadzenia czegoś z czym spokojnie dają sobie radę urzędnicy w kolejnych miastach naszego kraju, także w Ustce? Burmistrz Ustki podpisał ze swoimi jednostkami podległymi porozumienie, na mocy którego mieszkańcy Ustki będą korzystać z wynegocjowanych zniżek. Podczas ostatniej sesji RM radni PiS zgłosili propozycję bonów dla słupskich seniorów, które mogłyby być pierwszym krokiem do utworzenia Karty Słupszczanina.
– Od dawania emerytom jest państwo, nie samorząd – skwitował propozycję radny Jan Lange ( PO).
Odpowiedź prezydent Miasta KDW była jednoznaczna.
– Mamy bardzo dobrze ustawioną politykę senioralną. Mamy projekty wspierające seniorów nie pieniędzmi, ale pośrednio. To program polityk społecznych akwaparku.
W ostatnim czasie słupscy radni rozmawiają często o możliwości powiększenia granic miasta o tereny gmin przyległych i zastanawiają się jak do tego pomysłu przekonać mieszkańców tych terenów. Karta Mieszkańca przynosząca wymierne korzyści dla osób zameldowanych i płacących podatki w mieście, może być jednym z argumentów do rozpoczęcia rozmów z mieszkańcami ościennych gmin – przekonują zwolennicy jej wprowadzenia.
~ Sebastian Laskowski
